Wspomniałam ostatnio, że planuję spotkanie kartkowania. Jakie to szczęście mieć miejsce i sympatyczne towarzystwo, aby oderwać się od chaosu domowego i móc trochę "potworzyć". Sobota okazała się bardzo owocna, na pierwszy ogień poszły kartki z okazji Walentynek.
Dzisiaj pokażę dwie kartki, które są nietypowe jak na to święto. Ze względu na kolory, a właściwie brak najbardziej typowego z tej okazji: czerwonego.
Pierwsza w kolorach bardziej jesiennych, z grafiką, którą wykorzystałam wcześniej na kartce ślubnej.
Kartka nr 2 w szarościach, które bardzo mi ostatnio pasują, także w ubraniach...
Przy robieniu wszystkich kartek posiłkowałam się mapkami ze strony Mojo Monday. Polecam szczególnie tym, którzy nie mają pomysłu na kompozycję, albo mieli długą przerwę w kartkowaniu i potrzebują inspiracji (to ja!).
***
Dziękuję za odwiedziny i będzie mi bardzo miło, gdy napiszecie, co sądzicie o Walentynkach!
Pozdrawiam ciepło!
