poniedziałek, 30 maja 2016

Cristobal Balenciaga. Mistrz krawiectwa!

opinia o książce
W moim przypadku każde wyjście na zakupy choćby do dyskontu obarczone jest "ryzykiem" przyniesienia do domu książki. Ostatni weekend nie był pod tym względem wyjątkowy. Wręcz przeciwnie, długi weekend zachęca do czytania, więc lepiej mieć stosik książek, prawda? A do tego cena przyjemna - 9,99 zł. 

Chyba każda kobieta, która choć odrobinę interesuje się modą, słyszała nazwisko Balenciaga. Może niekoniecznie będzie kojarzyła konkretny projekt, nawet nie skojarzy stylu, ale będzie wiedziała, że to rejony luksusowe.
zdjęcia balenciagi
Wiedziałam przed przeczytaniem dokładnie tyle, co przeciętna kobieta. Czego się spodziewałam kupując tę książkę i czy jestem zadowolona po przeczytaniu?

Cristóbal Balenciaga. Mistrz nas wszystkich. Mary Blume


1. W biografii szukam zawsze krótkiej notki na temat: urodził się „w roku”, „w takim mieście”, „w takiej rodzinie”. Miał / nie miał rodzeństwa, miał kota/psa w dzieciństwie, chodził do takiej szkoły itd. itp.  Te informacje zajmują w tej książce – uwaga: jeden akapit! Serio!!!

2. Lubię wiedzieć dlaczego dany człowiek robił w życiu właśnie to, z czego jest sławny. Tutaj jest przytoczona jakaś legenda, którą autorka próbuje skorygować, ale opiera się na innych domysłach, więc właściwie nadal nie wiem...

3. Odrobina plotek nikomu krzywdy nie robi, a tutaj właściwie jakby przy okazji wyszło, że Cristobal był homoseksualistą. To może nie jest nic szokującego w 2016 roku, ale Mistrz urodził się w 1895 roku, więc zabrakło informacji na ile to było oczywiste dla jemu współczesnych. 

4. Tło historyczne jest głównym bohaterem tej książki, co stanowi ciekawy zabieg, aczkolwiek mało rozwinięty. Życie Balenciagi przypada na wyjątkowy czas w modzie, gdzie zaczynały takie sławy jak Coco Chanel, Christian Dior, Balmain, Givenchy, Saint Laurent itp. Francja, a dokładnie Paryż w pierwszej połowie XX wieku to okres bogaty w życie kulturalnie, a niestety w książce są same wzmianki. Brak konkretnych danych na temat relacji i opinii Balenciagi.

5. Drugim bohaterem książki jest pierwsza zatrudniona pracownica domu mody Balenciaga – Florette Chelott, która spędziła z Nim trzydzieści jeden lat. Większość informacji prywatnych jest właśnie od niej. Dzięki wywiadom, które przeprowadziła Mary Blume książka ma dla mnie jakąś wartość. Autorka skorzystała z 58 książek i 17 artykułów. Te liczby mogą robić wrażenie, ale w trakcie czytania razi duża ilość cytatów i odnośników.

6. Dzięki spotkaniom z Florette, autorka mogła odtworzyć styl, system pracy nad kolekcjami, co mnie zafascynowało. Uwielbiam wszelkie smaczki „zza kulis” i tutaj się nie zawiodłam. 

7. Zdjęcia zachęcają do dalszych poszukiwań dorobku Cristobala Balenciagi, jest ich w sam raz na taką książkę, ale czuję niedosyt. Dają tylko lekkie pojęcie jakie tworzył stroje, jak ewoluował jego styl. Jak zawsze odsyłam Was na Pinterest - kopalnię zdjęć samego Balenciagi, ale także jego projektów. 

Co zapamiętam po przeczytaniu tej książki?

  • Cristobal Balenciaga urodził się w Hiszpanii, ale został znanym projektantem w Paryżu.
  • Uważał się bardziej za rzemieślnika niż artystę. „Tylko on potrafi wykroić materiał, złożyć ubranie i uszyć je ręcznie. Inni to projektanci”.
  • Był perfekcjonistą, który miał obsesję na punkcie rękawów.
  • Zaprojektował uniformy dla stewardess Air France mimo, iż tworzył tylko haute couture.
  • Charakterystyczne stroje: sukienka (z przodu krótsza, z tyłu tren), sukienka bombka, sukienki z satynową kokardą, sukienka baby doll.
  • Był gejem.

Dla kogo ta książka?


Myślę, że dla fanów biografii sławnych postaci. 

Na pewno dla kobiet, które interesują się modą. Nie tylko zakupami, ale także aspektem historycznym. Jak wiadomo moda lubi się powtarzać, więc fajnie wiedzieć od kogo coś zostało „zapożyczone”. Jestem pod ogromnym wrażeniem jego projektów, oraz tego jak "robiły sylwetkę", jak okazały się ponadczasowe.

Dla przyszłych projektantów. Jak się uczyć - to od mistrzów.

Cristobal Balenciaga. Mistrz nas wszystkich Mary Blume to książka, którą zapamiętam. Sprawiła, że zaczęłam oglądać i analizować projekty tego projektanta i dostrzegać zapożyczenia w obecnej modzie. Książka inspirująca, więc polecam!

*Zdjęcia Balenciagi i jego sukni pochodzą z Pinterest, z różnych stron. 

Pozdrawiam serdecznie.
Ula
Ps. Może znasz biografie innych projektantów warte przeczytania? (Do tej pory przeczytałam tylko o Coco Chanel). Daj znać w komentarzu. U.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)