sobota, 2 lipca 2011

Pracowity poranek

Dzisiaj synek znowu zrobił pobudkę o 5, dzięki temu miałam czas na zrobienie ciasta mojej mamy. Pamiętam, że dosyć często gościł na naszym stole. Właściwie to jest rodzaj sernika na zimno, nazywa się "domek", ale dlaczego? Pasuje raczej nazwa trójkąt. Totalnie nieważne. Liczy się, że szybko się robi, nie trzeba wielu składników, no doskonale smakuje do kawy. Generalnie powinien odstać kilka godzin, ale ja wytrzymałam godzinę...

SERNIK "DOMEK"

Potrzebne składniki: 
  • pół szklanki cukru
  • 1/2 kg twarogu
  • pół kostki masła
  • kakao
  • 2 żółtka (dałam 3, bo jaja były maluśkie)
  • olejek waniliowy
  • herbatniki
  • polewa (kupuję gotową, jak ktoś umie i chce może sam zrobić)
Wykonanie:
Masło utrzeć z żółtkami i cukrem. Dodać zmielony twaróg (kupiłam taki gotowy). Wszystko dokładnie wymieszać, masę podzielić na dwie części. Do jednej dodać olejek waniliowy, do drugiej kakao (ja wsypałam dwie łyżki stołowe, czubate).
Rozłożyć herbatniki najlepiej na desce do krojenia obłożonej folią spożywczą, 3 rzędy po 5-6 herbatników. Na to nałożyć masę kakaową, potem znowu herbatniki, potem masę waniliową.
Należy złożyć boki herbatników, żeby powstał trójkąt. Tutaj przydaje się dodatkowa para rąk, np. męża. W takie formie wkładamy ciasto do lodówki, na jakieś pół godziny. 
W tym czasie robimy polewę, którą wylewamy na ciasto i dokładnie rozprowadzamy. I znowu do lodówki na kilka godzin, więc najlepiej zrobić wszystko wieczorem. I tyle.
SMACZNEGO


Na to nakładamy kolejną warstwę herbatników
Pozostaje jeszcze nałożyć polewę...

2 komentarze:

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)