niedziela, 25 marca 2012

Polecam!

Po raz pierwszy sięgnęłam po książkę Carlosa Ruiza Zafona i jestem przekonana, że nie ostatni. Światła września to pozycja skierowana dla młodzieży, ale według mnie jest to powieść uniwersalna.
Simone Sauvelle wraz z dziećmi: Irène i Dorianem, po śmierci męża, zatopiona w długach, przeprowadza się na Wybrzeżach Normandii, gdzie podejmuje pracę ochmistrzyni u ekscentrycznego wynalazcy i twórcy zabawek – Lazarusa. Akcja toczy się w 1936 roku, krótko przed wybuchem II Wojny Światowej. Sielskie lato zostaje zakłócone przez tajemniczą śmierć mieszkanki posiadłości.
Zafon wprowadza czytelnika w bajkowy świat, pełen ożywających maszyn, pełzających po ścianach cieni. Początkowy spokój przeradza się w atmosferę grozy, napięcie jest stopniowane z aptekarską wręcz precyzją,  by w końcu wybuchnąć i przerazić. Nie ma tu makabry, tylko raczej "granie" na emocjach.
Muszę się przyznać, że dawno żadna powieść tak mnie nie zaintrygowała. Styl pisania Pana Zafona powoduje, że czytelnik bez trudu przenosi się w tamten czas i miejsce. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, przedstawieni, tak, że z łatwością rozumiemy ich tok myślenia. Książka doskonale pobudza wyobraźnię, przenosi w świat odrealniony, ale równocześnie rzeczywisty.
Światła września to książka z morałem, świat nigdy nie jest takim, jakim nam się wydaje, że jest. "Nie we wszystko, co widzisz, powinieneś wierzyć. Obraz rzeczywistości, jaki podsuwają nam nasze oczy, jest tylko iluzją, efektem optycznym."
Gorąco polecam tę książkę nie tylko młodym ludziom, ale przede wszystkim dorosłym, którzy zrelaksują się przenosząc się w niesamowity świat wykreowany przez Carlosa Ruiza Zafona. Pochłonęłam ją w dwa wieczory...
Polecam!!!

3 komentarze:

  1. powiem Ci, ze przeczytałam "cień wiatru" i "grę anioła" miałam wrażenie, ze już wszystkie jego książki będą "na jedno kopyto" i tylko dlatego nigdy p nią nie sięgnęłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To całkiem odwrotnie niż ja! Przed mną Cień wiatru i czekam z niecierpliwością.

      Usuń
  2. Ponoć wielu ludzi uważa, że książki Zafona są "na jedno kopyto", ale i tak sięgają po następne. Myślę, że wszystko przez ten niesamowity świat, który Zafon potrafi wykreować i ciekawy sposób pisania. Sam z chęcią jeszcze coś przeczytam, tym bardziej, że niedługo ma się pojawić kontynuacja przygód bohaterów Cienia Wiatru, czyli Więzień Nieba - MUST HAVE! ;) Pozdrawiam, Kamil J.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)