wtorek, 8 lutego 2011

FILM i mintaj!


Odebrałam wczoraj kolejny egzemplarz prenumeraty FILMU. I zapomniałam o nim! Zdarzyło mi się to chyba po raz pierwszy. Zawsze wyciągając ze skrzynki już odpakowywałam, a teraz dziecko tak mnie absorbuje, że sobie odpuściłam (aż do dzisiejszego poranka). Na okładce świetna, charyzmatyczna aktorka, Sonia Bohosiewicz.
W środku m. in. rozważania, czy otrzymanie Złotego Globu gwarantuje otrzymanie Oscara...

Jaś obudził się o 6, dostał jedzonko, marudził trochę i w końcu zasnął. Położyłam się dalej spać, ale w tym momencie kot zaczął się domagać uwagi. Ze spania nici, ale za to mogłam usiąść z herbatką i gazetką na kanapie. W spokoju. 

Tak się jakoś porobiło, że dawno w kinie nie byłam, w domu też czeka kilka filmów do obejrzenia, tylko jakoś nie mam ochoty. A właściwie to czasu na długą fabułę. Teraz HOUSE jest w sam raz. Jeden odcinek dziennie. Nagrywam wieczorem, oglądamy z Mężem najczęściej przy śniadaniu. Muszę się przyznać, że dopiero teraz rozumiem ten szał na ten serial. Uzależniłam się od niego. Heheh

Zrobiłam ostatnio kolejny przepis z książki Pascala Brodnickiego. Niestety znów nie mam zdjęć:(

Mintaj z masłem waniliowym


Składniki:


  • 2 laski wanilii
  • 200g masła (dałam połowę)
  • 600g filetów z mintaja
  • sól, pieprz
  • przyprawa "5 smaków" (ja o niej niestety zapomniałam)
  • obrane kawałki z pomarańczy


Wykonanie:


Laski wanilii przekroiłam na pół, łyżeczką wyjęłam nasiona ze środka i połączyłam z masłem. Zawinęłam w rulonik, owinęłam pergaminem i zamroziłam. 
Filety oprószyłam przyprawami i włożyłam do kieszonek z folii aluminiowej. Dołożyłam tam także kawałki masła z wanilią i kilka kawałków pomarańczy. Kieszonki szczelnie zamknęłam i włożyłam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piekłam do momentu, aż kieszeń spuchła od pary, która nie ma ujścia ( u mnie wyszło ok. 15 minut w piekarniku z termoobiegiem). Podałam z ryżem.


Przepis na kieszonkę z folii:

Warto skorzystać, bo ryba z kieszonki jest miękka, soczysta, nie wysuszona.
  1.  Przygotuj pas folii aluminiowej długości 60cm.
  2. Złóż go na połowę - teraz ma długość 30cm.
  3. Zagnij boki po ok 2cm. Powstanie kieszeń otwarta z jednej strony.
  4. Teraz zagnij 2 cm na dole kieszeni (dół nie jest otwarty ale trzeba go wzmocnić).
  5. Ponownie zagnij oba boki.
  6. Powtórz czynności opisane w pkt 3 i 4.
  7. Otrzymasz zgrabną torebkę, do której można zapakować przygotowany wcześniej produkt. 
  8. Zamykasz torebkę, przez zagięcie brzegu podwójnie, a nawet potrójne.
Jak dla mnie genialny pomysł. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)