czwartek, 9 stycznia 2014

Pewnego dnia...

     Dokładnie w pierwszych dniach tego nowego 2014 roku usiadłam i przeczytałam książkę Emily Giffin Pewnego dnia. To druga pozycja tej Pani, wcześniej opowiedziałam Wam o wrażeniach na temat Siedem lat później.


     Pewnego dnia to historia osiemnastoletniej dziewczyny, która odnajduje swoją biologiczną matkę. Opowieść jest napisana lekko, z dystansem co wydawałoby się karkołomnym zadaniem biorąc pod uwagę problem adopcji. W książce poznajemy sytuację z perspektywy dziewczyny i odnalezionej matki, co według mnie jest interesującym zabiegiem. Autorka tak poprowadziła akcję, że opowieść nie kończy się z chwilą spotkania dwóch kobiet, jest to tylko wstęp to dalszej części.

     Pewnego dnia Emily Giffin to niewątpliwie literatura popularna, która nie będzie zaspokajać ambicji każdego czytelnika. Ale jest to również świetnie napisana proza, którą, będzie się dobrze czytać każdemu. Doskonała pozycja na długie zimowe wieczory. Polecam!

1 komentarz:

  1. Czytałam :) lekka i przyjemna:) Nie wiem kiedy przeczytam książkę w tym roku. Zuzik, przeprowadzka do Polski, urządzanie nowego domu, szukanie pracy. Mnóstwo tego :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)