czwartek, 17 listopada 2011

Czytałam...

Skończyłam kolejne dwie książki Trudi Canavan!
Misja Ambasadora to pierwsza część Trylogii Zdrajcy. Wydarzenia toczą się dwadzieścia lat po historii opisanej w Trylogii Czarnego Maga (pisałam tu, tu i tu ).
„Misja Ambasadora” nie odbiega technicznie od pozostałych dzieł Canavan, jest napisana zgrabnie, chociaż jak dla mnie jest to tylko wstęp do kolejnej części. Nie mogłam się wciągnąć w akcję, dopiero pod koniec zaczęło się coś dziać. 
Łotr  to druga część tego cyklu, zdecydowanie lepsza od poprzedniej. Od początku trzyma w napięciu, świat przedstawiony ciągle ewoluuje, pokazując czytelnikowi nowe tajemnice, obiecuje nowe możliwości. Oj nie łatwo było oderwać się od lektury. 
Czekam na kolejną, ostatnią już  część tej trylogii. Zakończenie Łotra daje dużo do myślenia. Czuję, że będzie się działo!!!

Skupiona na czytaniu, trochę zaniedbałam robienie kartek świątecznych. Od przyszłego tygodnia biorę się ostro do pracy. A dzisiaj wyszło mi tak:


2 komentarze:

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)