czwartek, 6 października 2011

Jestem, już jestem

Oj dawno mnie nie było. Ciągle wędrowaliśmy, aż w końcu powiedzieliśmy STOP. Postanowiliśmy nie opuszczać Poznania chociaż przez najbliższy miesiąc, bo ile można się pakować i "robić" kilometrów?! Rodzina poinformowana, czas na rewizyty...
Za oknem jesień, liście spadają, dni są coraz krótsze, zrobiło się chłodno. Nie znoszę tego przejścia pór roku, im mniej światła tym bardziej jestem senna. Mąż dostał zadanie uzupełnić wszystkie żarówki w mieszkaniu, hi hi.
Bardziej mi się chce teraz czytać i robić karteczki. Ostatnio zrobiłam trzy, dziś pierwsza na rozruch:




To taka karteczka z okienkiem. Pomysł jest ze strony Wycinanki, chociaż kurs widziałam jakiś już czas temu, więc nie wiem czy dokładnie zrobiłam tak jak kazano. Mąż uważa, że już wydziwiam... 
Słówko o kwiatkach: pochodzą ze sklepu (UWAGA: reklama!) JUCCA. Zrobiliśmy sobie wycieczkę pod Poznań, do Tarnowa Podgórnego. Ilość produktów oszałamia. Zwyczajnie w świecie MUSIAŁAM coś kupić, wybrałam trochę sztucznych kwiatków, ażurowe motylki. Oczywiście do robienie kartek. Uff... A ile tam roślin? Widziałam szaleństwo w oczach mojej mamy!

4 komentarze:

  1. dobrze ze mnie z wami w tym ogrodniczym nie było bo szalenstwo siostry było by wielkie w porównaniu z mamy :PPPP

    OdpowiedzUsuń
  2. pRZEPIĘKNA KARTKA... Słyszałam o tym sklepie od koleżanek. Moe w moim codwutygodniowym wizytowaniu Poznania, wpadnę tam kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  3. Karteczki są piękne.Proszę podaj mi ,gdzie mogę dowiedzieć się czegoś więcej, chętnie wykorzystam w pracy i sama sie nauczę.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla wszystkich zainteresowanych kursem odsyłam do pracowni wycinanki: http://pracowniawycinanki.blogspot.com/2011/09/kartka-z-okienkiem-kursik.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)