Nie zamierzam Wam się tu dłużej żalić i biadolić na los. Jest jak jest, nic nie trwa wiecznie. Kocham dzieci i lubię tworzyć dla nich.
Zrobiłam ostatnio trzy karteczki na chrzest. Każda miała być w założeniu inna i myślę, że się udało!
Nr 1
Bardzo wdzięczna forma - kartka sztaluga.
Kartka nr 2
Nigdzie nie jest zaznaczone, że kopertówka musi być na ślub, prawda?
Nr 3
Kartka w formie książki, która najbardziej spodobała się Zamawiającej.
***
Czy Wy też cieszycie się ze złotego medalu Kamila Stocha? Hurra!!!
Czy u Was też słoneczko w dzień ładnie świeciło?
DOBRANOC!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)