Ciągle mam w głowie moment z przeszłości, gdy miałam zapalenie jednego płuca, nasz kot kładł mi się na plecach na chorej stronie. Skąd wiedział?
Będąc w ciąży dziwiłam się naszemu kotu, że mnie ignorował, ale pewnie był zazdrosny, bo słyszał/czuł dziecko rozwijające się we mnie..?
Kolejne badania dowodzą, że jeśli dziecko w pierwszych latach życia wychowuje się z psem i kotem, ma znaczne szanse, żeby nie być alergikiem...*
Znam ludzi, którzy koty lubią, ale także całą masę tych, którzy nie ukrywają swej niechęci. Większość uwag to zwykłe uprzedzenia i zabobony, a jak wiadomo trudno z tym walczyć. Sama uważam się za kociarę, doceniam ich piękno i umiejętności, chociaż wiem, że są specyficzne.
Tobi w Tuszynach |
Uwielbiam patrzeć jak się myją, wręcz hipnotyzuje mnie to. Nie znoszę chwili, gdy próbuję zasnąć, a Tobi układa się na kołdrze tak, abym go mogła (MUSIAŁA) głaskać (bo się nadstawia). Poranki (4-5 rano) też bywają ciężkie, gdy jego dzień się zaczyna od zabawy woreczkiem foliowym (!!!), albo jakąś inną pierdołą. Oj, bywa ciężko!
Kto ma kota, ręka w górę!
* przytoczone dane pochodzą z artykułu w Twoim Stylu nr10 (267).
***
Dziękuję za odwiedziny.
Ps. Kto się jeszcze nie zapisał po moje cukierasy?
Miałam kotkę. Była z nami ponad 3 lata. Niestety zginęła w lipcu b.r :( Tęsknie za nią okrutnie! ;(((
OdpowiedzUsuńOj, to straszne! :(
OdpowiedzUsuńprzy mojej liczbie storczyków wpuścić kota do domu to by była największa głupota.
OdpowiedzUsuńpamiętam jak ten kot z bydgoskiej kawalerki niszczył w domku i to jego spanie na stole bo mu pozwalali rodzice fujjjjjj
pozdrawiam wiola
ps. mała od 6.20 na nogach
Ooo, z tymi alergikami to nie wierzę. Od urodzenia miałam koty w domu, zawsze spały ze mną w łóżku, a w wieku 8 lat dostałam takiej alergii, że do dziś nie mogę ;).
OdpowiedzUsuńZresztą ostatnie kocie wspomnienia mam złe - zazdrosna kotka jak byłam w ciąży zrzucała na mnie kubki z parapetu, gdy leżałam w łóżku :P