Póki co mam tutaj trochę zaległości do pokazania. Na pierwszy ogień opowiem krótko jak było na 3 spotkaniu Uscrapowanych, które odbyło się u Elizy. Kolejny raz miałam okazję spróbować czegoś nowego. Zrobiliśmy mini albumik (uwielbiam albumy, hihi) i kartkę okolicznościową.
Jak się spotkają cztery scraperki to nie ma co liczyć na ład i porządek. Materiały, narzędzia, papiery, ścinki itp. były wszędzie!
Na pierwszy ogień poszły kartki. U góry z lwem - Moni, na dole od lewej: moja, Basi i Elizy.
Gościnna Eliza udostępniła nam swojego Big Shota, więc korzystałyśmy z nowych wykrojników.
Po kartkach miałyśmy słodką przerwę, do teraz czuję ten smak: w roli głównej panna cotta:)
Później zrobiłyśmy mini albumik na szpulce w pudełku. Swój zrobiłam z okazji Dnia Ojca dla męża od Jasia. Są w nim ich wspólne zdjęcia: pierwsza kąpiel, kroki, spacer, sanki, itd... Zdjęcie zrobiłam po wręczeniu prezentu, na działce...
Bardzo interesująca forma, oryginalny upominek, czyż nie?
Eliza poczęstowała nas przepyszną zapiekanką, ale wybaczcie, że zdjęcie takie rozmazane, ale jak poczułam zapach to ręce zaczęły mi drżeć...
A już na koniec nasze prace ze spotkania u Elizy pozują wspólnie do zdjęcia.
Moje, Elizy, Basi i Moniki |
Dziękuję również naszym sponsorom:
za papiery
za rabaty
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i dotrwanie do końca tej relacji. Wkrótce kolejna porcja informacji z ostatniego spotkania!
Udanego dnia:)
Ula pięknie to wszystko opisałaś dziękuję bardzo za ciepłe słowa, jest mi bardzo miło:) zawsze zapraszam do siebie w wolnej chwili, rónież na wspólne scrapowanie:)
OdpowiedzUsuńpanna cota rewelacja
OdpowiedzUsuńSmakowała i wyglądała obłędnie! Ach...
UsuńJa mam zawsze bajzel w swoim scrapowym kącie :D Co posprzątam to zaraz znowu to samo :)Świetne prace zrobiłyście, a zapiekanka i deserek wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace!
OdpowiedzUsuń