środa, 20 czerwca 2012

Różne takie

     Oto jestem! Dotarły do mnie pytania czy wszystko u mnie ok, bo nic tu nie piszę. Ogłaszam wszem i wobec, że mam się dobrze, tylko czasowo nie zawsze się wyrabiam. Mam kilka rzeczy do pokazania, do opowiedzenia, właściwie to niektóre tematy czekają, aż minie kolejny weekend...
     Dzisiaj z rana była burza, ciągle pada deszcz. Siedzimy z Jasiem w domu i wymyślamy sobie zajęcia, żeby nie zwariować. Nie chciało mi się wychodzić do sklepu, więc upiekliśmy ciasteczka owsiane. Tzn. ja robiłam, a synek pomagał robiąc porządki w szafkach i szufladach... Czekam właśnie, aż się upieką!
     Cały czas przeglądam internet i szukam kursów, które mogłabym wykorzystać przy robieniu kartek i albumów. Wczoraj np. składałam kokardki. Myślę, ze niedługo je pokażę.
     Jeśli chodzi o zaległe prace to na pierwszy ogień puszczam kartkę ślubną, jeszcze jedną w formie kopertówki, takiej jak ta tutaj.
Wdzięczna forma, mam nadzieję, że się spodoba.
Papiery z Makowego Pola. Ramkę z CraftFun potraktowałam preparatem do spękań.

 Jest sporo miejsca na życzenia i włożenia np. pieniędzy.

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słówko. 
Życzę słońca!

4 komentarze:

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)