Obejrzałam Turystę i cały czas zastanawiam się po co?
Skusiłam się, bo w filmie zagrali aktorzy, których lubię: Johnny Depp (całkiem nie podobny do siebie), Paul Bettany i Angelina Jolie. Spodziewałam się kryminału połączonego thrillerem, a dostałam "nie wiadomo co"! Film jest nudny jak flaki z olejem, aktorzy drewniani, scenariusz to odgrzewane kotlety. Dobrze, że nie zapłaciłam za bilet do kina, tylko obejrzałam w tv! Jedyne co mnie zaintrygowało to piosenka Katie Melua No Fear Of Heights.
Dosyć niefortunnie zaczęłam ten rok jeśli chodzi o filmy, ale mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej!!!
Witam Cię Nawiedzona ULU La.Nawet nie pytaj jak do Ciebie trafiłem bo sam nie wiem. Gdzieś od Grażyny przez Krzyśka i tych co lubią fotografowanie i coś klikałem na Twojej stronie i otwarło się tu gdzie jestem. Chćę zostawić komentarz bo jak wyjdę to wątpię czy trafię z powrotem. Wpadnij do mnie i zostaw namiary to cię umieszczę w pasku. Wtedy będę umiał trafić do Ciebie.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji pobłądzenia w sieci życzę Ci wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Tobie i Twoim najbliższym.Szczególnie Małemu Jankowi któremu sprytnie założyłąś czerwoną muchę przed urokami.