Wczoraj była noc Kupały, słowiańskie święto związane z przesileniem Słońca.
Święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości. Takie nasze lokalne Walentynki. W związku z tym wczoraj w Poznaniu miało miejsce wydarzenie puszczania lampionów. Pora była późna (!), tzn. dziecko już spało, nie było komu zostawić go pod opiekę, oglądaliśmy tylko przez okno. Widok był niesamowity!!! Wszystkich zainteresowanych odsyłam tu. My na szybko zrobiliśmy kilka zdjęć, tylko średnio wyszły. Więcej informacji o tym święcie tu.
Dzisiaj wyjeżdżam na długi weekend, wpisów nie przewiduję, więc życzę wszystkim udanego początku lata!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)