Po szczegóły wyzwania odsyłam tu, czas do 12.02. Mam tylko nadzieję, że moja kartka spełnia niezbędne warunki. Jest róż, czerwień, biel i beż, serca, ćwiek, koronka i szary sznurek...
Kartka wydaje się być idealna na Walentynki, ale myślę, że nada się też na ślub...Co myślicie?
***
Mam nadzieję, że weekend mija Wam miło, w Poznaniu ładnie dziś słoneczko świeciło. Oby częściej!
Pozdrawiam :)
cudna pastelova :)
OdpowiedzUsuńFajna karteczka :)))
OdpowiedzUsuńgdy zobaczyłam tytuł to już się ucieszyłam, że scrapa machnęłaś;)ale kartka fajna zarówno na walentynki jak i na ślub też :)
Ja się nie umiem zmobilizować do zrobienia scrapa! Czekam na nasze spotkanie... :)
UsuńMasz rację Urszulo - Walentynki i ślub. Bardzo fajna kartka ze śliczną koronką :)
OdpowiedzUsuńpiękna! myślę,że na ślub też się nadaje- idealna!
OdpowiedzUsuńbardzo fajna
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w Diabelskim wyzwaniu
Pozdrawiam
Teo
na ślub jak najbardziej, piękne praca dziękuję za udział w wyzwaniu w Diabelskim Młynie ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka! :) Dziękuję serdecznie za zabawę w naszym wyzwaniu w Diabelskim Młynie :))
OdpowiedzUsuń