czwartek, 4 sierpnia 2011

SF

Ostatnie dni pochłonęła mnie fantastyka. A dokładnie GILDIA MAGÓW Trudi Canavan. Nie jestem fanką tego gatunku, zabrałam się za książkę, bo polecał mi ją mój Teść, fan SF. Muszę Wam się przyznać, że jak skończyłam wieczorem, to powiedziałam Mężowi, że jutro (tzn. dzisiaj) MUSIMY pojechać po kolejną!!! He he...W gorącej wodzie jestem kąpana. A tak na poważnie to zamierzam przeczytać kolejne pozycje trylogii. Dopiero teraz poszukałam kilka informacji, oto fragment:
"Pierwsza część trylogii pt. `The Magicians Guild` (`Gildia Magów`), która ukazała się w 2001 roku, zapewniła autorce rozgłos, część druga pt. `The Novice` (`Nowicjuszka`), została nominowana do nagrody Aurealis dla najlepszej powieści fantasy. Ostatnia część trylogii pt. `The High Lord` (`Wielki Mistrz`) ukazała się w 2003 roku i nominowana była do najważniejszej australijskiej nagrody w dziedzinie fantastyki - nagrody Ditmar, w kategorii Najlepsza Powieść. Wszystkie te trzy książki otwierały listy bestsellerów SF. Cała Trylogia Czarnego Maga została uznana przez Nielsen BookScan za najbardziej udany debiut serii fantasy od ostatnich 10 lat".

Nie napiszę o czym jest tak książka, cały świat jest wymyślony (jak u Tolkiena), czyta się genialnie łatwo, bez wysiłku. Wierzyłam w to co czytałam, a to niewielu autorom się udaje.
POLECAM!!!


 

3 komentarze:

  1. ta saga to moje postanowienie... ale w obecnym tempie czytania dojdę do tego na emeryturze:D

    zaległy dowcip:)
    Dlaczego huragany dostają imiona kobiet?
    - Bo najpierw są cieple i wilgotne, a pozniej zabierają domy i samochody.

    OdpowiedzUsuń
  2. :) dobrze wiedzieć, bo tak po samym gatunku byłoby trudno się zainteresowac :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)