We wrześniu ślubowaliśmy My, moi rodzice, znajomi z W-wy i Bydg, a w tym roku dołączyła kuzynka męża. ( Przy okazji GRATULACJE!!! :) ) Z uwagi na to, że niedawno urodziłam Piotrusia, z bólem serca odpuściłam sobie udział w uroczystości i zabawę do białego rana... Żałuję, bo lubię tańczyć, a do tego przepadła okazja spotkania rodzinnego. Buu...
Śluby to wdzięczny temat kartek. Bogactwo form, kolorów i dodatków pozwala wykazać się w pełni. Bardzo modne są eksplodujące pudełka, ale ja postawiłam na mniej spektakularną formę.
Oto pierwsza kartka sztalugowa w pudełku!
Kilka szczegółów:
Tekturka "potraktowana" brokatem :) |
Stempel od Novinki |
A na koniec komplet :)
Kto po ślubie, łapka w górę i napiszcie w jakim miesiącu. Może moja teoria, że wrzesień to najlepszy czas na weselisko jest zbytnio naciągana?
Pozdrawiam ciepło.
Śliczne;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńu nas sierpień
OdpowiedzUsuńsiostra kartki śłubne wyrzuciłam przed 5 rocznicą ślubu. uwazam ze to nie potrzebne zbieractwo..
wiola
ja też ślubowałam we wrześniu. Dokładnie 15 rok temu:) To był szalony ślub który zorganizowaliśmy spontanicznie w 3 miesiące:) śliczna kartka soczyście fioletowa:)
OdpowiedzUsuńOrganizacja ślubu w 3 miesiące?! Nieźle! :)
Usuńa tak dokładnie to decyzja o ślubie zapadła 1 lipca a więc nawet mniej niż 3 miesiące było na przygotowania:) w niektórych sprawach mieliśmy po prostu fuksa np. jedyna orkiestra była wolna i to na dodatek dość fajna bo akurat para odwołała ślub, nasz kochany ksiądz też pomógł i przyśpieszone nauki nam zrobił :)
UsuńU mnie ( u nas) to był luty, nie było żadnego 'r", a minęło już 40 wspólnych lat!
OdpowiedzUsuńŻałuję,że nie mam żadnej pamiątki oprócz obrączki ;-)
Są jeszcze zdjęcia, które można pięknie oprawić w albumie...
UsuńO zdjęciach zapomniałam, rzeczywiście album by się im przydał ;-)
Usuń