Anna Mucha na swoim blogu napisała "wg. ostatniego raportu nt. czytelnictwa w Polsce: 25% Polaków z wyższym wykształceniem nie miało kontaktu z żadną książką w ciągu ostatniego roku !" Zgroza! Muszę bardziej się przyłożyć i spróbować podwyższyć średnią, hehe!
Jakiś czas temu skończyłam ostatnią pozycję Carlosa Ruiza Zafona pt.Więzień nieba, kontynuację Cienia wiatru utrzymaną w podobnym klimacie.
Cała książka napisana jest niezwykle barwnym językiem, kwestie Fermina, tak jak poprzednio, to literackie cacko. Erudycja łączy się z inteligentnym humorem. "Więzień Nieba" to powieść o wolności, przyjaźni, miłości i książkach. Mam wrażenie, że lepiej poznajemy Barcelonę, tło społeczne, historyczne i polityczne. Wszystko podane w nastrojowym klimatycznym sosie.
Ze światem wykreowanym przez C.R. Zafona żegnałam się z nadzieją, gdyż zakończenie jednoznacznie sugeruje, że będzie ciąg dalszy. Czekam...
Ula, mam wszystkie książki Zafona, jakbyś była zainteresowana :)))
OdpowiedzUsuńcień wiatru to moja ulubiona jego książka:)
OdpowiedzUsuńCałkiem miły był "Cień wiatru", więc może na kontynuację się skuszę :)
OdpowiedzUsuńBarwny język i klimaty Barcelony bardzo mi odpowiadają,Cień wiatru mnie urzekł.Chętnie sięgnę po kolejną i może uda mi sie zawyżyć średnią.
OdpowiedzUsuń