Nie wiem dlaczego, ale ostatnio nie czuję się sobą. Nigdy nie byłam tak niezdecydowana i płaczliwa jak teraz. Wiem, że to wina hormonów, w końcu jestem w ciąży, ale zaczynam mieć siebie dość. Wybór bułek w spożywczym to temat na przynajmniej 10 minut! Postanowiłam ostatnio kupić jakieś firanki i zasłonki do sypialni, która jest odnowiona przed pojawieniem się Maleństwa. Poświęciłam już kilka godzin na poszukiwania i nadal jestem w punkcie startu. Nic nie wiem. Tak samo, jak nie wiem co będę robić danego dnia. Nie wiem, czy iść na zakupy, czy do kina, a może w końcu zacząć sprzątać gruntownie kuchnię? A może zabrać się za uporządkowanie danych na komputerze swoim i Męża. Niby chcę zrobić wszystko i jeszcze więcej, ale nie wiem od czego zacząć. Rano jestem pełna optymizmu, w południe mam ochotę się popłakać, po obiedzie wszystko mnie denerwuje, po kolacji mam wszystko " w nosie". Jestem zmęczona. Mąż jest zajęty swoimi sprawami, ma własne problemy, zwala wszystko na ciążę. Takie ignorowanie też mnie wkurza! Ha ha ha
Śpię chyba za mało. Dziś obudziłam się po 5 rano. Przez godzinę wierciłam się, próbując zasnąć, ale się nie udało. Tym sposobem załapałam się na jeden z gorszych filmów ostatnimi czasy .Zdecydowanie odradzam. Drewniane aktorstwo, a od dydaktyzmu i przesłania, aż mnie zemdliło. Przestrzegam przed Próbą ogniową (http://www.hbo.pl/movie/proba ogniowa_529135).
A dziś przepis na szybkie danie, zdrowe i pożywne. Pod warunkiem, że macie w domu jakieś filety rybne. Ja zawsze kupuję więcej i trzymam w zamrażarce. Przepis jest od właścicieli sklepu rybnego Sumik na osiedlu, gdzie mieszkam.
RYBKA ANDZI Z SOSEM CHRZANOWYM
- Filety rybne rozmrażam (ja kupuję ostatnio dorsza, ale może być panga, tilapia itp.)
- Kładę na wysmarowaną oliwą blachę, solę, pieprzę, obkładam listkami czosnku oraz masełka. Można posypać też przyprawą do ryb.
- Wkładam do nagrzanego piekarnika na 200 stopni, aż się zrumieni (ok 15 minut)
W tak zwanym międzyczasie:
- Gotuję pół szklanki wody z warzywną kostką rosołową.
- Kiedy wrze wrzucam mały słoiczek chrzanu.
- Doprowadzam znów do wrzenia, powoli mieszając dodaję śmietanę 18% i powoli gotuję, aż zgęstnieje. Nieco pieprzu i soku z cytryny.
mniam, uwielbiam ryby! Musze sprobowac.
OdpowiedzUsuń