Postanowiłam pokazać kartkę uniwersalną (zdecydowanie dla Pani), którą znalazłam ostatnio w czeluściach karty pamięci aparatu.
Tak dla zmiany tematyki.
Lubię czasami poszarpać papier zamiast równo go dociąć. Jeśli Ktoś się zastanawia skąd wytrzasnęłam tego dziwnego kwiatka, to od razu odpowiadam, że sama go zrobiłam. Już wiem, że to nie dla mnie. Sorry, ale mnie to nie bawi. Jestem jednak zadowolona, że spróbowałam. Ostatecznie to, że kartka jest ręcznie robiona, nie oznacza, że muszę wszystko sama sobie wyprodukować. Prawda?
Życzę Wszystkim udanego długiego weekendu.
Odpoczywajcie.
:)