Strony

czwartek, 24 marca 2016

Zrzucamy kilogramy z aplikacją w telefonie!

Przeczytałam gdzieś ostatnio omówienie jakiś badań i podobno statystyczna kobieta uważa, że powinna schudnąć przynajmniej 5 kilogramów! Nie będę się rozwodzić nad psychologicznym aspektem dążenia do ideałów z okładek pism itd. itp.

Zgodnie z zapowiedzią przygotowałam dla Was mały przewodnik po aplikacji ułatwiającej kontrolowanie wagi. Kilka znajomych osób dopytywało o to, więc mam nadzieję, że jeszcze komuś pomogę. Zaznaczam od początku, że nie znajdziecie tu żadnych zaleceń dietetycznych, tylko samo omówienie aplikacji, z której z przyjemnością korzystam. Ja wiem, że w święta nie warto zaczynać żadnej rewolucji żywieniowej, ale może mając więcej wolnego czasu zainstalujecie sobie apkę i sprawdzicie co i jak?

Od czego zacząć?


Potrzebny jest telefon i waga kuchenna. Oczywiście wersje bardziej nowoczesne niż te zdjęcia.

Niestety nie da się efektywnie schudnąć jedząc "na oko". Można się przeliczyć jeśli tylko ograniczycie jedzenie, w tym słodycze i napoje gazowane, alkohol itd. Ja wiem, że perspektywa ważenia wszystkiego co planujecie zjeść to wygląda na drogę przez mękę, ale zapewniam Was, że da się! Jest trudno, upierdliwie, ale to pomaga w samodyscyplinie. Trudniej coś zjeść, jeśli trzeba to zapisać. Serio! 

Aplikacja My Fitness Pal


Krok 1 - wyszukujemy aplikację i instalujemy w telefonie. 
Tworzymy konto (można się zalogować przez facebooka) - będziecie musieli podać swój wiek, wzrost, wagę. 

Krok 2 - Widok na menu aplikacji.
my fitness pal
Krok 3 - CELE 
Kolejno wpisujemy swoją obecną wagę, docelową, ile chcemy tracić w ciągu tygodnia (optymalnie: 0,5 kg/tydz) oraz rodzaj aktywności. 
Cele dotyczące kalorii i mikroskładników - widać na zdjęciu powyżej moje ustawienia. Według powyższych danych, które podałam (0,25 kg/ na tydz) wyszło mi, ze powinnam codziennie przyjmować 1500 kcal.

Już wyjaśniam skąd te dane. Moim głównym celem nie jest znaczna utrata wagi, ale wzmocnienie mięśni, poprawienie kondycji, lekkie wymodelowanie sylwetki. Lekko oczyszczam organizm, bo jem mniej, bardziej świadomie i bardziej regularnie.
redukcja wagi
Krok 4 - DZIENNIK 
Tutaj jest widok na wprowadzone produkty i ćwiczenia. Na górze jest cel, ile już zjedliście i ile pozostało kalorii. 
my fitness pal
Wpisując produkt, aplikacja podsuwa Wam z bazy danych pasującą pozycję. Jest możliwość z wprowadzania z pomocą kodów kreskowych. Przykład powyżej: jajka.
redukcja kilogramów
Ćwiczenia możecie dodać ręcznie, albo jeśli np. korzystacie z Endomondo to możecie połączyć konta i automatycznie odpowiednie wartości się tu pojawią.

Wpisując ilość jedzenia musicie wcześniej je zważyć i do tego potrzebna jest waga kuchenna.

Krok 5 - POSTĘP 
W tej zakładce możecie kontrolować postępy swojego odchudzania. Wagę podjecie na samym początku, ale możecie wpisać np. wymiary karku, talii, bioder.  
redukcja wagi
Krok 6 - ODŻYWIANIE
W tej zakładce możecie na bieżąco sprawdzać w jakiej ilości zjedliście białka, węglowodanów, tłuszczy, w gramach i procentowo. Dzięki temu będziecie wiedzieli co należy jeszcze zjeść.

Tutaj niestety konieczna jest porcja wiedzy, ale z dostępem do internetu nie powinno być większego problemu. Musicie znaleźć sobie listę produktów, które mają np. dużo białka i tak komponować posiłki, żeby wam się wszystko zgadzało.
my fitness pal
To może sporo informacji na początek, ale sama aplikacja My Fitness Pal jest prosta, więc szybko ją opanujecie. Oczywiście można korzystać z niej poprzez komputer, ale telefon mamy zawsze przy sobie, prawda? Najlepiej wprowadzać wszystko na bieżąco, a nie raz dziennie (wieczorem), bo łatwo coś pominąć, no trudniej coś wtedy uzupełnić (np. tłuszcze).

Jak wygląda w praktyce korzystanie z My Fitness Pal?


Rano szykuję sobie małe śniadanie. Na wagę kładę miskę, wsypuję płatki owsiane, dodaję żurawinę i jogurt naturalny. Każdą pozycję zapisuję w notesiku, który leży obok. Po śniadaniu poświęcam minutkę i wprowadzam te dane do aplikacji. 

Muszę się przyznać, że owsiankę robię zawsze tak samo, więc ich już nie zapisuję, bo mam "w głowie". Inne wersje śniadania jednak już notuję, jeśli to pieczywo, ser, wędlina, czy inne produkty. 

Raz wprowadzone przez nas produkty są już jakby w podręcznej bazie, więc jeśli się powtarzają to wyszukanie ich to jedna sekunda!

Codziennie wieczorem szykuję obiad dla mnie i męża, który przechowuję w pudełkach. W ciągu dnia tylko muszę odgrzać porcję, więc przy napadzie głodu nie sięgam po byle co! Oczywiście wszystko jest zważone ;)

Prawda jest taka, że jadam dość monotonnie, bo po pierwsze, jak coś mi smakuje to tak mam.
Po drugie tak mi jest łatwiej. Nie tak łatwo zaplanować posiłki, żeby zgadzały się nie tylko kalorie, ale również proporcje węglowodanów, białka i tłuszczy. To stanowi dla mnie największy problem.
Po trzecie wyszukiwanie odpowiednich produktów, właściwie opisanych to wbrew pozorom też trochę czasu zajmuje (przykład: chleb).

Nie chcę Was straszyć, absolutnie nie, ale tylko uświadomić, że jeśli chcecie zgubić kilogramy z głową, to trzeba włożyć w to trochę wysiłku. Jeden z trenerów fitnessu podał, że dieta ma większe znaczenie na naszą sylwetkę (poziom tłuszczu) niż ćwiczenia. Oczywiście należy połączyć dietę i ruch, aby osiągnąć lepsze wyniki.

Jeśli doczytaliście do tego miejsca, to znaczy, że niekoniecznie chcecie korzystać z usług dietetyka, czy innego doradcy żywieniowego. Ok, rozumiem. Ja nie namawiam, chociaż mnie wszystkiego nauczył mąż, a jego Mike Miłek. Znajdziecie tam np. rozpisane diety. Inna opcja to wpisanie w Google: jadłospis na redukcję wagi i znajdziecie sporo przykładów.

Proponuję zainstalować sobie aplikację My Fitness Pal i używać. Zacząć od wprowadzania wszystkiego co jecie normalnie. Wszystko po to, żeby zobaczyć, ile tak naprawdę spożywacie jedzenia w ciągu dnia. Zaczniecie świadomie wybierać produkty i analizować pod względem wartości odżywczych.

Proponuję podejść do tego na luzie, dieta czasami jest potrzebna, a taka aplikacja może ułatwić życie. Polecam - spróbujcie!
Jeśli macie jakieś pytania odnośnie tej aplikacji, to piszcie śmiało. Postaram się pomóc w miarę możliwości.

Przy okazji przypominam o moim planie Tanecznym krokiem do lata! W czasie ostatniego "treningu" spaliłam 396 kcal, czyli miałam dodatkowy posiłek ;)
Pozdrawiam serdecznie!

Ps. Daj dziś znać, że robię dobrze to, co robię. A jeśli robię źle, też mi napisz. Wyraź jak bardzo bawi/uczy/wkurza Cię moja opinia. Co Ci daje, a co odbiera. Wyrównaj bilans, dorzuć coś od siebie, pomóż budować miejsce, które odwiedzasz (może nawet regularnie?). Daj znać co lubisz. Kim jesteś. 
:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)