Zrobiło się kolorowo, radośnie i soczyście za sprawą nowych papierów Tutti Frutti od Bee Scrap. Kolekcja idealna do tworzenia przepiśników, ale także wakacyjnych albumów. Ostatnio nawet jeden zrobiłam...
Lato coraz bliżej, więc postanowiłam przygotować sobie mini album (tak, znowu!). Poprzednie wakacje jeszcze nie zostały "oprawione"...
Lato to słońce, słońce czyli żółty, a stąd już prosta droga do boskiego arkusza Tutti Frutti...Do tego trochę tektury i kilka dodatków i oto on:
WAKACYJNY ALBUM!
To kolejny pomysł na zrobienie albumu bez użycia bindownicy. Trochę się narobiłam, nie jestem do końca przekonana do tej formy, ale efekty są soczyste.
Nie wkleiłam jeszcze zdjęć, ale myślę, że złożony i sklejony arkusz o gramaturze 200 da radę. Album pomieści 14 zdjęć w formacie 9 x 13 cm.
Na koniec pytanie: jak Wam idzie utrwalanie wspomnień z wakacji? Albumy, LO, w pudełku, a może tylko na komputerze. No i najważniejsze: jesteście systematyczni?
Chętnie poczytam, a może nawet obejrzę?
Pozdrawiam słonecznie z deszczowego Poznania!
:)