Kartki dla dziewczynek to fajna sprawa. Można nadużywać różu i postaci bajkowych. Często niewiele trzeba, żeby było słodko i uroczo :)
sobota, 30 maja 2015
czwartek, 28 maja 2015
Przygotowania do lata!
Etykiety:
Album,
Dla chłopca,
Dla dzieci,
Dla dziewczynki
Nie będzie to wpis o diecie, ani o ćwiczeniach. Nawet nie wspomnę o ciuchach i butach, które chciałabym kupić na to lato...
wtorek, 26 maja 2015
Dzień Mamy 2015
Powiedz dzieciom, żeby się uśmiechnęły do zdjęcia.... |
poniedziałek, 25 maja 2015
Zakładki dla Bee Scrap
Etykiety:
DT Bee Scrap,
Zakładka
Dziś tradycyjnie na blogu Bee Scrap pojawił się mój wpis i nowe prace. Nie jedna, a trzy zakładki do książek.
Więcej zdjęć na blogu Bee Scrap. Zapraszam.
Więcej zdjęć na blogu Bee Scrap. Zapraszam.
Udanego poniedziałku!
środa, 20 maja 2015
poniedziałek, 18 maja 2015
Kopertówka ślubna
Etykiety:
Dla kobiety,
Dla mężczyzny,
DT Bee Scrap,
Gratulacje,
Ślub,
Życzenia
Dziś krótko i na temat. Pora ślubów, więc i prac będzie trochę z tej okazji. Dziś mam dla Was kopertówkę zrobioną w ramach współpracy z Bee Scrap.
niedziela, 17 maja 2015
wtorek, 12 maja 2015
Morskie klimaty!
Etykiety:
Dla chłopca,
Dla dziewczynki,
Dla kobiety,
Dla mężczyzny,
Dzień Ojca,
Wyzwanie,
Życzenia
Nie wiem jak Wy, ale ja już czekam na chwilę, gdy słońce zacznie mocniej przygrzewać. Będzie można wskoczyć w szorty, koszulkę, klapki i zacząć planować wyjazd nad morze. Tymczasem zrobiłam karteczki, które kojarzą mi się z wakacyjnym relaksem.
niedziela, 10 maja 2015
Wyzwaniowo
Etykiety:
Dla dzieci,
Dla dziewczynki,
Dla kobiety,
Życzenia
Niedziela wietrzna i deszczowa zachęca do pozostania w domu...Udało mi się zrobić kolejne karteczki, a przede mną film Niezgodna na podstawie książki o tym samym tytule.
sobota, 9 maja 2015
Dla chłopców...
Etykiety:
Dla chłopca,
Dla mężczyzny,
Życzenia
Po dłuższej majówce wczoraj w końcu usiadłam i pociachałam trochę papierów. Od razu poczułam się lepiej, to chyba już nieuleczalne?!?
piątek, 1 maja 2015
Bo trzydziestkę ma się tylko raz!
Etykiety:
Dla mężczyzny,
Życzenia
Oj nie chodzi o mnie, te dwie magiczne cyferki 30 już za mną. Poszło bezboleśnie, chociaż ostatnio mnie uświadomiono, że dla faceta to pierwszy moment podsumowań. Hmm...