środa, 22 lutego 2012

Mniam, mniam

Od dawna planowałam upiec własny chleb. Dla mnie pieczywo to podstawa, nie wyobrażam sobie sytuacji, gdybym nie mogła go jeść. Chyba nigdy nie będę stosować żadnej diety...
Sprawdziłam przepis z jakieś lokalnej gazety.


CHLEB WIELOZIARNISTY

Składniki:
  • 1kg mąki tortowej
  • 2 i 1/2 szklanki płatków owsianych
  • 1 szklanka otrąb pszennych (ciemnych)
  • 1 szklanka siemienia lnianego
  • 200g łuskanych ziaren słonecznika (ok. 3/4szkl.)
  • 10dag drożdży
  • 1 litr ciepłej wody
  • 1 łyżka soli
  • 1 łyżka cukru
Wykonanie:
Najpierw do wody dodałam drożdże i cukier.
Suche składniki wymieszałam drewnianą łyżką (tak było napisane w oryginalnym przepisie, hehe) i dodałam do wody z drożdżami. Ciasto było dość luźne. Wlałam do foremek i poczekałam trochę, aż ciasto nieco podrosło (ok. pół godziny).
Piekłam w piekarniku z termoobiegiem przez godzinę w temp. 180 stopni.

Chleb wyszedł pyszny. Pierwszy przepis, pierwsze pieczenie, więc tym bardziej sukces. A do tego ładnie wygląda:


Przepis banalnie prosty, w kolejce czekają następne:)
***
Dziękuję za odwiedziny.
Życzę udanej środy!!!

3 komentarze:

  1. no i znowu załapałam doła, ze nie mam piekarnika:(

    takie pyszności i cuda można wtedy wyczarować....

    miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda przeapetycznie! :) Ja jestem od niedawna - dzięki Mikołajowi - szczęśliwą posiadaczką maszyny do wypieku chleba i uważam to za ósmy cud świata (zwłaszcza że do najbliższego sklepu mam 2km :) więc chlebek czasem trzeba zrobić jak się zapomni kupić :) )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten przepis jest taki fajny, że nie trzeba wiele produktów i sprzętów, żeby go wykonać!

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz mi komentarz :)